rozPOZNAJ nas w mediach

Twój sklep internetowy w wersji CLEVER!

Autor: Piotr Podgórski
Law Business Quality
Data publikacji: 31.05.2015 r.

Chcesz prowadzić swój biznes bez narzuconych granic tak, aby dotrzeć do jak najszerszego grona Klientów? Pragniesz sprzedawać produkty, usługi w najprostszy z możliwych sposobów, za jednym kliknięciem myszy? Taką możliwość daje Ci Internet. Jednak założenie sklepu w wirtualnym świecie nie ogranicza się tylko i wyłącznie do zaprojektowania nowoczesnej strony internetowej. Musisz pamiętać o licznych obostrzeniach prawnych.

Należy pamiętać, że biznes w wersji on-line również wymaga uregulowań prawnych. W pierwszej kolejności trzeba mieć na względzie obowiązek sporządzenia, zgodnego z obowiązującym prawem, regulaminu sklepu internetowego. Dla wielu wydaje się to oczywiste, jednak w momencie formułowania takiego dokumentu część przedsiębiorców stosuje niezgodne z prawem zasady. Jedną z istotnych kwestii jest konieczność wprowadzenia w regulaminie takich postanowień, które nie będą zawierały tzw. niedozwolonych klauzul umownych. Musimy zwrócić na to szczególną uwagę w momencie, gdy nasze produkty, usługi chcemy oferować konsumentom, a więc, zgodnie z art. 221 k.c., osobom fizycznym dokonującym z przedsiębiorcą czynności prawnych niezwiązanych bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową. Niedozwolone klauzule umowne, to takie postanowienia, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Stanowi o tym art. 3851 § 1 k.c. Powstaje w tym momencie pytanie, w jaki sposób ustalić, że dane postanowienie regulaminu może być uznane za klauzulę niedozwoloną? Z pomocą przychodzi tutaj art. 3853 k.c., który zawiera otwarty katalog 23 niedozwolonych postanowień. Jako przykład można podać klauzulę wyłączającą lub ograniczającą odpowiedzialność względem konsumenta za szkody na osobie. W kodeksie cywilnym znajduje się tylko przykładowy spis niedozwolonych postanowień. Reszty należy szukać na stronie internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zawarty jest tam rejestr klauzul, które są niedopuszczalne w regulaminach adresowanych do konsumentów. Należy podkreślić, że wprowadzenie przez przedsiębiorcę takiej niedozwolonej klauzuli nie jest wiążące. Sankcją mogą też być kary finansowe nałożone przez Prezesa UOKiK. Ryzyko jest więc bardzo duże.

Bądź CLEVER i unikaj takich postanowień!

„Sklep gwarantuje zwrot kwoty równej cenie towaru, (…) Koszty dostawy i odesłania towaru nie podlegają zwrotowi i ponosi je kupujący”

Komentarz: takie postanowienie zostało uznane przez UOKiK za niedozwolone. Nie oszczędzisz więc na kosztach zwrotu towaru przez konsumenta. To ryzyko trzeba wkalkulować w biznes. Inaczej narażasz się na karę ze strony UOKiK!

„Reklamacji podlegają wyłącznie fizyczne wady ukryte, powstałe z winy producenta w towarze niezużytym”

Komentarz: jest to niedozwolone ograniczenie odpowiedzialności za wady fizyczne.

Sklep internetowy to biznes prowadzony na odległość. W takim przypadku przedsiębiorców obowiązują pewne obostrzenia prawne, które z drugiej strony niosą określone przywileje dla konsumentów. Z końcem 2014 r. weszła w życie ustawa o prawach konsumenta. Spowodowała ona niemałą rewolucję w biznesie e-commerce. Wywołuje ona bowiem konieczność wprowadzenia zmian w dotychczasowych regulaminach. Jej omówienie jednak kwalifikuje się na osobny artykuł. Dla przykładu podamy, że nowa ustawa wydłuża przysługujący konsumentowi czas na dokonanie zwrotu towaru bez podania przyczyny z 10 dni do 14.

Na koniec jeszcze jedna ważna informacja. Osoby chcące założyć sklep internetowy muszą także pamiętać o licznych obostrzeniach wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych. W tego rodzaju biznesie pozyskanie klientów następuje poprzez przesyłanie im ofert za pomocą maili, newsletterów. Przed wysłaniem oferty, należy zatem uprzednio skierować do potencjalnego klienta zapytanie o wyrażenie na to zgody. Treść takiego maila w najmniejszym stopniu nie może „przemycać” oferty. Należy pamiętać o obowiązku dokonania zgłoszenia bazy danych osobowych klientów do Głównego Inspektora Danych Osobowych. I to przed rozpoczęciem przetwarzania tych danych. Dane te gromadzi się również na etapie, w którym klienci podają swoje dane osobowe dokonując rejestracji w wirtualnym sklepie. Takie zgłoszenie musi zawierać określone we wspomnianej ustawie elementy. Sprzedawca jest administratorem tych danych, na którego ustawa o ochronie danych osobowych wprowadza liczne obowiązki. Jest on zobowiązany zastosować środki techniczne i organizacyjne zapewniające ochronę przetwarzanych danych osobowych, w szczególności powinien zabezpieczyć te dane przed ich udostępnieniem osobom nieupoważnionym, zabraniem przez osobę nieuprawnioną, przetwarzaniem z naruszeniem ustawy oraz zmianą, utratą, uszkodzeniem lub zniszczeniem. Powinniśmy sporządzić stosowną politykę prywatności zawierającą informacje o zasadach przetwarzania danych osobowych klientów. Nie możemy także zapominać o informacji dotyczącej plików cookies.

To zaledwie kilka newralgicznych kwestii, na które chcieliśmy zwrócić uwagę osób zamierzających założyć swój własny sklep internetowy. Warto mieć na względzie wspomniane przez nas zagadnienia tak, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji i móc spokojnie prowadzić swój wymarzony biznes
w wersji on-line.

<< Powrót