Reprezentant kadry narodowej zrzeka się swojego wizerunku i to ex lege.
Spory pomiędzy sportowcami – reprezentantami Polski a związkami sportowymi dotyczące prawa do wykorzystania ich wizerunku niejednokrotnie były już przedmiotem postępowań sądowych. Wystarczy przypomnieć głośny przypadek sprzeciwu piłkarza Macieja Żurawskiego, dotyczący – jego zdaniem – bezprawnego wykorzystania wizerunku. Przepisy ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (tj.: Dz.U. z 2014 r. poz. 715; dalej: u.o.s.) budzą zastrzeżenia, co do ich konstytucyjności.
Poważne wątpliwości wzbudza art. 14 ust. 1-3 u.o.s., który co do istoty stanowi odpowiednik art. 33 poprzednio obowiązującej ustawy z dnia 19 lipca 2005 r. o sporcie kwalifikowanym (Dz.U. z 2005r., Nr 155, poz. 1298 z późn. zm.; dalej: u.s.k.). Pomimo licznych kontrowersji wokół wspomnianego art. 33 u.s.k., ustawodawca nie dokonał w nowej ustawie zmian niwelujących zarzuty dotyczące konfliktu wspomnianego artykułu z ustawą zasadniczą. Przepis art. 14 ust. 3 u.o.s. pomimo usytuowania go przez ustawodawcę w dalszej kolejności należy, w niniejszych rozważaniach, wyciągnąć przed nawias. Stanowi on, że zawodnik jeszcze przed zakwalifikowaniem do kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej wyraża zgodę na rozpowszechnianie swojego wizerunku w stroju reprezentacji kraju. Przepis traktując o wizerunku odnosi się do art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 2000, Nr 80, poz. 904 z późn. zm.; dalej: PrAut), który zawiera przesłanki legitymizujące rozpowszechnianie czyjegoś wizerunku. Kluczową z nich, jest zgoda osoby fizycznej, której wizerunek dotyczy. Zgodnie z ogólnie przyjętą wykładnią powyższego przepisu, zezwolenie takie musi być wyrażone ze świadomością i powinno się odnosić do konkretnych stanów faktycznych, co oznacza, że zgoda powinna obejmować sprecyzowane sposoby wykorzystania wizerunku. Artykuł 14 ust. 3 u.o.s. już prima facie godzi w zasadę dobrowolności wyrażenia przez jego adresata zgody na rozpowszechnianie wizerunku. Ustawodawca wywiera tym samym na sportowcach daleko idącą presję. Literalna wykładnia przepisu art. 14 ust. 3 u.o.s. może prowadzić do wniosku, że warunkiem zakwalifikowania się do kadry jest m.in. wyrażenie zgody przez sportowca na rozpowszechnianie jego wizerunku w stroju reprezentacji kraju. Przepis ten nie przedstawia również zakresu, w jakim ten wizerunek będzie rozpowszechniany. Kolejną kwestię, jaką należy tutaj podnieść, to niezwykle szeroki krąg adresatów przepisu art. 14 ust. 3 u.o.s. Są nimi zawodnicy, którzy nie zostali jeszcze zakwalifikowani do kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej, a więc nieograniczone grono sportowców.
Mogłoby się wydawać, że przepis art. 14 ust. 3 u.o.s. może w pewnym sensie być „sanowany” przez art. 81 ust. 2 pkt 1 PrAut mówiący, że zgody nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej. Owszem sportowcy będący członkami kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej, czy też zawodnicy przed zakwalifikowaniem do niej, bardzo często są osobami powszechnie znanymi. Powołanie się jednak na art. 81 ust. 2 pkt 1 PrAut nie legitymizuje w tym przypadku błędnie skonstruowanych przepisów ustawy o sporcie, o których tutaj mowa. Przytoczony przepis art. 81 ust. 2 pkt 1 PrAut mówi bowiem, że wizerunek osoby powszechnie znanej może być utrwalony bez jej zgody, ale tylko w sytuacji, gdy został on wykorzystany w związku z pełnieniem przez tą osobę funkcji publicznej. W pozostałych przypadkach konieczne jest wyrażenie zgody. Dotyczy to w szczególności działalności reklamowej.
Dalej idące „problematyczne” uprawnienie dla polskiego związku sportowego wypływa z przepisu art. 14 ust. 1 u.o.s., który stanowi, że członek kadry narodowej udostępnia na zasadach wyłączności wizerunek w stroju reprezentacji kraju na rzecz polskiego związku sportowego, a ten jest uprawniony do wykorzystania tego wizerunku w ramach swoich celów gospodarczych w zakresie określonym przez przepisy tego związku. Podobny przywilej ustawodawca zamieścił w art. 14 ust. 2 u.o.s. dla Polskiego Komitetu Olimpijskiego (jest to novum w stosunku do poprzednio obowiązującej u.s.k.), z tą tylko różnicą, że określił dokładnie moment udostępnienia wizerunku członka reprezentacji olimpijskiej. Pojawia się tutaj pytanie o stosunek art. 14 ust. 1 i 2 u.o.s. do art. 14 ust. 3 u.o.s. Wychodzi bowiem na to, że niezależnie od tego, czy zawodnik przed zakwalifikowaniem do kadry narodowej udzielił zgody na rozpowszechnianie swojego wizerunku w stroju reprezentacji, to w chwili, gdy osiągnie „status” członka kadry narodowej (reprezentacji olimpijskiej), jego wizerunek ex lege przechodzi na wyłączność na rzecz polskiego związku sportowego (Polskiego Komitetu Olimpijskiego). Artykuł 14 ust. 1 i 2 u.o.s. daje wyżej wspomnianym podmiotom upoważnienie do wykorzystania wizerunku w ramach swoich celów gospodarczych. To kolejna „ułomność” tego przepisu. Ustawa o sporcie nie definiuje pojęcia „cel gospodarczy”. Można tutaj użyć odniesienia do legalnej definicji „działalności gospodarczej” uregulowanej w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. 2013, poz. 672). W rezultacie każdy cel zarobkowy polskiego związku sportowego, niepozostający w sprzeczności ze statutowymi założeniami związku, będzie wchodził w zakres definicji tego pojęcia. Powstaje w tym miejscu kolejny problem, a mianowicie, czy dopuszczalne jest korzystanie z prawa do wizerunku sportowca członka kadry narodowej (reprezentacji olimpijskiej) przez podmiot trzeci (np. reklamodawcę) bez zezwolenia osoby zainteresowanej? Twierdzącej odpowiedzi na to pytanie udzielił SN we wspomnianym wyżej wyroku, w którym piłkarz Maciej Żurawski pozwał jednego z reklamodawców (I CSK 160/09). Stwierdził, że działalność gospodarcza, o której mówi przepis art. 33 ust. 1 u.s.k. (obecnie art. 14 ust. 1 u.o.s.) obejmuje m.in. zawieranie wzajemnych umów np. ze sponsorem.
Powyższe spostrzeżenia pozwalają postawić przepisom, będącym przedmiotem analizy, zarzut naruszenia kilku istotnych zasad konstytucyjnych.
Po pierwsze, wspomniane wymuszenie udzielenia zgody na rozpowszechnianie wizerunku przez zawodnika przed zakwalifikowaniem do kadry narodowej godzi w zasadę wolności człowieka, określoną w art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji, która w ramach zasady proporcjonalności doznaje ograniczeń tylko wtedy, gdy są one ustanowione w ustawie i gdy takie ograniczenia są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Prowadzi to do wniosku, że omawiane przepisy ustawy o sporcie zbyt daleko ingerują w prawa człowieka, a precyzyjnie w jego dobra osobiste (wizerunek), pozbawiając jednocześnie ich adresata swobody decydowania o udzieleniu zgody na jego wykorzystanie. W hipotezie tego przepisu mamy wyeksponowaną wolność człowieka, a ta doznaje uszczuplenia na podstawie omawianych przepisów ustawy o sporcie, nie spełniając przy tym jednocześnie „warunków” określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Trudno bowiem uznać, aby ingerencja ustawodawcy w ograniczenie wolności i praw sportowca była konieczna ze względu na jego bezpieczeństwo, porządek publiczny, czy też inne wartości wymienione w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Po drugie, wymóg wyrażenia przez sportowca zgody blankietowej na rozpowszechnianie swojego wizerunku w stroju reprezentacji kraju (art. 14 ust. 3 u.o.s.) oraz udostępnienie tego wizerunku przez członka kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej (art. 14 ust. 1 i 2 u.o.s.) rodzi nieodparte skojarzenia z niezbyt chlubną instytucją wywłaszczenia, co przejawia się poprzez pozbawienie jednostki praw majątkowych wbrew jej woli. Mając na uwadze powyższe, uzasadnione staje się odwołanie do art. 21 ust. 2 Konstytucji dopuszczającego wywłaszczenie tylko i wyłącznie wtedy, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. Czy ustawodawca uwzględnił to w omawianych przepisach ustawy o sporcie? W art. 14 ust. 1 i 2 u.o.s. znajduje się co prawda odniesienie do celu gospodarczego, ale czy można go utożsamić z celem publicznym w rozumieniu wspomnianego przepisu Konstytucji? Cel gospodarczy, o którym mowa w przepisie ustawy o sporcie dotyczy tylko i wyłącznie polskiego związku sportowego lub Polskiego Komitetu Olimpijskiego i niekoniecznie musi on być spójny z celem sportowca, czy z ogólnym celem publicznym (a więc realizowanym „dla społeczeństwa”). Co więcej, bardzo często może on pozostawać w sprzeczności z pozostałymi celami. Brakuje tutaj określenia jakichkolwiek granic dopuszczalnego wykorzystania wizerunku sportowca. Znajduje to szczególny wyraz w praktyce polegającej na swobodnym dysponowaniu wizerunkiem sportowca, poprzez cedowanie go na rzecz osób trzecich. Omawiane przepisy godzą w art. 21 ust. 2 Konstytucji jeszcze (a może nawet przede wszystkim) z jednego powodu. Nie przewidują bowiem słusznego odszkodowania.
W projekcie poprzednio obowiązującej ustawy o sporcie kwalifikowanym można było przeczytać, że jednym z celów ustawy było zagwarantowanie jasnych reguł obowiązujących pomiędzy zawodnikami a związkami sportowymi oraz zwiększenie środków finansowych dla tych ostatnich. W moim przekonaniu ustawa ta, a w ślad za nią nowa ustawa o sporcie, dając związkom sportowym uprawnienie do cedowania wizerunku sportowca na osoby trzecie (sponsorów) zrealizowała swoje założenia… co do punktu drugiego.